Pyszny chlebek z chrupiącą skórką - pełne ziarno

I znowu chleb...i znowu zdrowa żywność ble ble ble...to zalatuje taką nudą no nie ? Kto z was tak nie pomyślał ręka w górę hahaha. Jednak prawda jest taka, że dookoła karmią nas chemią i tzw ulepszaczami. Myślą  że wiedzą lepiej co dla nas najlepsze, a do tego żebyśmy więcej i więcej dla nich opróżniali swoje portfele. Od razu informuję, że nie jest to chleb, który aż porazi nas wielkimi oszczędnościami, ale nie jest też takim, który spowoduje u nas tragedię finansową. W piekarniach za taki zapłacimy o wiele więcej...poza tym upiec samemu - bezcenne. Ja tu gadu gadu, a co poniektórzy/niektóre z Was już zaczynają przebierać paluszkami, a więc do dzieła :)

Składniki (na 2 bochenki):

1 kg pełnoziarnistej mąki

1 szklanka płatków owsianych

1/4 szklanki siemienia lnianego

1/4 szklanki słonecznika

1,5 łyżeczki soli

2 opakowania suszonych drożdży

1,2 litra letniej wody

czarnuszka, sezam do posypania po wierzchu

Opcjonalnie można dołożyć czosnek, ale wtedy odpada opcja jedzenia na słodko (np z dżemem)

Przygotowanie:

Drożdże rozpuścić w letniej wodzie i pozostawić do wyrośnięcia, tak około 15 minut. Wszystkie suche składniki wymieszać łopatką w dużym garnku. Dodać wodę z drożdżami, dobrze wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 2 godziny.

Następnie podzielić ciasto na dwie porcje i włożyć do dwóch keksówek. Ja osobiście zostawiam jeszcze raz do wyrośnięcia.

Przed włożeniem do piekarnika zwilżyć ciasto po wierzchu wodą i posypać siemieniem, sezamem i czarnuszką (z nią nie można przesadzić ponieważ jest to bardzo intensywna w smaku i zapachu przyprawa) lub według własnego uznania (tutaj pole do popisu dla kreatywnych kucharzy/kucharek :) ).

Piec około 60 minut w 180 stopniach.

Życzę przepysznych śniadań :)

Pyszny chleb otrębowy

W dzisiejszym menu chleb otrębowy. Byłby idealny w diecie Dukana gdyby nie dwa składniki (podobno nie można spożywać drożdży - nie wiem bo nie jestem na takiej diecie). Jednak ja też staram się zrzucić kilka kilogramów i starannie dobieram dietę. Chleb jest pyszny, cudownie pachnie i został pożarty jeszcze na ciepło...a teraz przejdźmy do rzeczy (jak to mawiają mole):

Składniki:

3 jaja

5 łyżek otrębów owsianych

9 łyżek otrębów pszennych

6 łyżek otrębów orkiszowych

3 łyżki otrębów żytnich

1 łyżka zarodków pszennych

3 łyżki mąki pszennej

10 łyżek odtłuszczonego mleka w proszku

5 łyżek naturalnego jogurtu

3 łyżeczki drożdży suchych

5 łyżek letniej wody

1/2 łyżeczki soli

Przygotowanie:

Wszystkie składniki zmiksować. Ja zrobiłam to najnormalniej w świecie robotem. 

Zostawić do wyrośnięcia na około godzinę (ja zapomniałam gdyż zajęłam się innymi sprawami i mój chlebek wyrastał 5 godzin). Przełożyć do keksówki wyłożonej papierem i piec 10 minut w temperaturze 200 stopni, po czym temperaturę obniżyć do 180 stopni i piec jeszcze przez 15 minut.

Życzę smacznego :)

Brzdąc poznański

Uwielbiam to ciasto. Przypomina mi nieco lata mojej młodości kiedy to prawie codziennie nabywaliśmy je w pobliskim sklepie. Pobliskim gdyż mieszkałem z rodzicami bezpośrednio nad nim. Pamiętam, że zapach kawy roznosił się po całym sklepie przez co lubiłem tam chodzić. Zapach kawy gdyż jak na tamte czasy przystało kawę można było kupić głównie w ziarnkach, ale na miejscu ją ekspedientki mieliły. Obok kawy można było kupić na wagę właśnie brzdąca poznańskiego...
...a wiec zapraszam do zaznajomienia się z przepisem:

Składniki :

Biszkopt:

1 szkl. cukru
1 szkl. mąki ziemniaczanej
5 jaj
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie 2 łyżeczki octu

Masa:

1 litr słodkiej śmietanki (30%)
1 szkl. cukru
4 łyżeczki kakao
2 łyżki żelatyny

Przygotowanie :

BISZKOPT

Upiec biszkopt, tzn. ja ubijam białka, pod koniec dodaję cukier, potem żółtka i od tej pory miksuję wszystko około 10 minut. Następnie mieszam proszek z octem (dzięki temu biszkopt po upieczeniu jest równy), dodaję do masy, chwilę ubijam, no i na koniec dosypuję, delikatnie mieszając łyżką,  mąkę ziemniaczaną.
Ten rodzaj mąki sprawi, że biszkopt będzie bardzo kruchy. Niektórzy twierdzą, że aż za bardzo...

MASA

Żelatynę namoczyć na kilka minut w około 1/2 szkl. śmietanki, resztę zagotować z cukrem i kakao, dodać do gorącego płynu namoczoną żelatynę, podgrzać niemal do zagotowania, ostudzić i schłodzić w lodówce. Ponieważ zdarza się, że z żelatyny robią się "kluchy", to wtedy przy łączeniu jej z gorącą śmietanką pomagam sobie sitkiem.
Po kilku godzinach, wyjąć masę i rozgrzać do temp. pokojowej. Wykładać małe porcje do jakiegoś naczynia, miksować bardzo dokładnie, aż masa będzie przypominać bardzo miękkie, prawie płynne masło  (w przeciwnym wypadku część biszkoptu na górze ciasta nie przyklei się do masy),  rozsmarowywać na przekrojonym biszkopcie, a następnie przykryć drugą połową ciasta, lekko przycisnąć (można polać polewą lub dowolnie udekorować), zawinąć w folię i do lodówki. Jeść najlepiej następnego dnia.

Dodatkowe porady

Moi drodzy ten przepis jest jedynym prawidłowym przepisem na brzdąca. To przepis który da Wam możliwość zrobienia brzdąca takiego jak w cukierni.

Jeżeli chodzi o dodawanie żelatyny, to należy to zrobić po zagotowaniu śmietany (wyłącznie 30%) z cukrem i kakao, ale już podczas studzenia w (formie płynnej). Nie wolno zagotowywać żelatyny nigdy ponieważ traci ona swoje właściwości żelujące.

Życzę smacznego :)



Sernik z brzoskwiniami

Lekki, puszysty i wilgotny sernik z brzoskwiniami. W oryginalnym przepisie masa serowa wylewana jest na ciasto, jednak ja piekę zawsze sernik na petitkach pełnoziarnistych.

Składniki (podaje tylko na masę serową):

5 serków homogenizowanych

4 żółtka

1 całe jajko

3/4 szklanki cukru

1 budyń śmietankowy

1/2 kostki margaryny (roztopionej i wystudzonej)

Piana z 4 białek

Puszka brzoskwiń (duża)

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:

Zmiksować na puszystą masę żółtka z cukrem. Następnie dodać jedno jajko, budyń, proszek do pieczenia, margarynę i stopniowo serki. Po czym delikatnie łopatką wmieszać ubitą pianę z białek. Można dodać odrobinę otartej skórki z cytryny i na przykład kandyzowaną skórkę pomarańczową.

Masę wylać na blaszkę (wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną petitkami). Na wierzchu poukładać pokrojone w plasterki brzoskwinie. Można posypać na wierzchu kruszonką. Piec około 60 do 80 minut w temperaturze 200 stopni.

Fantastyczny tradycyjny keks

Dziś na deser proponuje pyszny domowy keks. Jest troszeczkę pracochłonny (ja, a właściwie mój mąż uciera go tradycyjnie w makutrze) :)

Składniki:

30dkg miękkiego tłuszczu (margaryna + masło lub sama margaryna)

3/4 szklanki cukru

2 całe jajka

3 żółtka

Piana z 3 białek

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżka mąki ziemniaczanej

mąka (ile wlezie, zazwyczaj około 1 niepełnej szklanki)

bakalie:

            po pół szklanki: pokrojonych suszonych śliwek, pokrojonych moreli, żurawiny, namoczonych                

                                    rodzynek, zmielonych orzechów włoskich, laskowych i migdałów

Przygotowanie:

W makutrze utrzeć tłuszcz z cukrem, jak masa będzie puszysta dodać pojedynczo 2 całe jajka i 3 żółtka.

Po dokładnym utarciu dodać i mieszać łopatką (delikatnie) proszek do pieczenia i mąkę ziemniaczaną, bakalie i ubitą na sztywno pianę z 3 białek. Całość delikatnie wymieszać i dodać mąkę.

Ja jeszcze dodatkowo dodaję część tej mąki (około 3-4 łyżki) do bakalii, dokładnie mieszam i w takiej postaci dodaję bakalie - mąka w bakaliach powoduje, że nie opadają one na dno podczas pieczenia.

Ciasto rozłożyć do dwóch keksówek i piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180-190 stopni przez 35-40 minut.

Życzę smacznego :)