Brzdąc poznański

Uwielbiam to ciasto. Przypomina mi nieco lata mojej młodości kiedy to prawie codziennie nabywaliśmy je w pobliskim sklepie. Pobliskim gdyż mieszkałem z rodzicami bezpośrednio nad nim. Pamiętam, że zapach kawy roznosił się po całym sklepie przez co lubiłem tam chodzić. Zapach kawy gdyż jak na tamte czasy przystało kawę można było kupić głównie w ziarnkach, ale na miejscu ją ekspedientki mieliły. Obok kawy można było kupić na wagę właśnie brzdąca poznańskiego...
...a wiec zapraszam do zaznajomienia się z przepisem:

Składniki :

Biszkopt:

1 szkl. cukru
1 szkl. mąki ziemniaczanej
5 jaj
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie 2 łyżeczki octu

Masa:

1 litr słodkiej śmietanki (30%)
1 szkl. cukru
4 łyżeczki kakao
2 łyżki żelatyny

Przygotowanie :

BISZKOPT

Upiec biszkopt, tzn. ja ubijam białka, pod koniec dodaję cukier, potem żółtka i od tej pory miksuję wszystko około 10 minut. Następnie mieszam proszek z octem (dzięki temu biszkopt po upieczeniu jest równy), dodaję do masy, chwilę ubijam, no i na koniec dosypuję, delikatnie mieszając łyżką,  mąkę ziemniaczaną.
Ten rodzaj mąki sprawi, że biszkopt będzie bardzo kruchy. Niektórzy twierdzą, że aż za bardzo...

MASA

Żelatynę namoczyć na kilka minut w około 1/2 szkl. śmietanki, resztę zagotować z cukrem i kakao, dodać do gorącego płynu namoczoną żelatynę, podgrzać niemal do zagotowania, ostudzić i schłodzić w lodówce. Ponieważ zdarza się, że z żelatyny robią się "kluchy", to wtedy przy łączeniu jej z gorącą śmietanką pomagam sobie sitkiem.
Po kilku godzinach, wyjąć masę i rozgrzać do temp. pokojowej. Wykładać małe porcje do jakiegoś naczynia, miksować bardzo dokładnie, aż masa będzie przypominać bardzo miękkie, prawie płynne masło  (w przeciwnym wypadku część biszkoptu na górze ciasta nie przyklei się do masy),  rozsmarowywać na przekrojonym biszkopcie, a następnie przykryć drugą połową ciasta, lekko przycisnąć (można polać polewą lub dowolnie udekorować), zawinąć w folię i do lodówki. Jeść najlepiej następnego dnia.

Dodatkowe porady

Moi drodzy ten przepis jest jedynym prawidłowym przepisem na brzdąca. To przepis który da Wam możliwość zrobienia brzdąca takiego jak w cukierni.

Jeżeli chodzi o dodawanie żelatyny, to należy to zrobić po zagotowaniu śmietany (wyłącznie 30%) z cukrem i kakao, ale już podczas studzenia w (formie płynnej). Nie wolno zagotowywać żelatyny nigdy ponieważ traci ona swoje właściwości żelujące.

Życzę smacznego :)